Jak depresja wpływa na nasze życie towarzyskie?

By on sty 8, 2019 in Człowiek |

Share On GoogleShare On FacebookShare On Twitter

Depresja, choć przez wielu lekceważona jest poważną chorobą. Dotyka zarówno osoby młode, jak i starsze, a objawia się poczuciem bezsensu, smutkiem, a nawet stanami lękowymi. Chory na depresję powoli izoluje się od rodziny i przyjaciół, co tylko potęguje w nich uczucie samotności i nieprzemijającej melancholii. Zaniedbana, wieloletnia postać choroby skończyć się może niestety targnięciem na własne życie.

Jakie są objawy depresji?

Choć w wielu przypadkach depresja rozwija się powoli, to zdarza się również, że objawy pojawiają się dość niespodziewanie. Z niezrozumiałych powodów chory staje się przygnębiony, zamyślony i smutny. Narzeka na bezsenność i na problemy z zasypianiem. Gdy sen w końcu przyjdzie, w ciągu nocy i tak wielokrotnie się z niego wybudza. W innym przypadku, narzeka z kolei na nadmierną jego potrzebę. W łóżku potrafi spędzać długie godziny, nie tylko w porze nocnej.

Do tego powoli traci też zainteresowanie rzeczami, które kiedyś sprawiały mu radość. Rezygnuje z zainteresowań i hobby, a wychodzenie z domu ogranicza do pojawienia się w miejscu pracy. Część chorych skarży się również na dolegliwości bólowe i stricte zdrowotne – bóle głowy, a nawet migreny, zaburzenia miesiączkowania w przypadku kobiet, wzmożony lub osłabiony apetyt.

I chociaż, jak już zostało wspomniane wiele osób bagatelizuje depresję, znajdują się jednak i tacy, którzy bezpodstawnie ją u siebie rozpoznają. Tymczasem choroba ta, to nie przelewki. Nie jest to gorszy dzień czy zwykły ból głowy. To niestety coś znacznie poważniejszego.

Jak depresja wpływa na nasze życie towarzyskie?

Osoby cierpiące na depresję czują, że choroba wysysa z nich życie i wszystkiego ich pozbawia, jednak nie potrafią temu zaradzić. Przejmujący smutek często jest tak silny, że nie idzie nad nim zapanować, a świat widziany jest w czarno-białych barwach. Nic dziwnego. Depresja zabiera energię życiową, motywację i dobre relacje z innymi ludźmi.

Życie towarzyskie człowieka chorego na depresję ulega bowiem całkowitej destrukcji. Nie dość, że taka osoba nie ma siły realizować się zawodowo i swoją obecność w pracy minimalizuje tylko do wykonania najważniejszych obowiązków, to w domu również wydaje się być zupełnie nieobecna. Bliscy czy współpracownicy nie są w stanie do niej dotrzeć, porozmawiać czy pocieszyć. Oddani przyjaciele czy znajomi są z kolei lekceważeni.

Depresja w pracy

Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze poczucie niezrozumienia, bo chorzy muszą mierzyć się nieprzychylnymi komentarzami na swój temat osób postronnych. Wielu ludzi uznaje bowiem, że ich zły stan psychiczny i fizyczny, to zwykła fanaberia i przesada. W takiej sytuacji ciężko wrócić do zdrowia o własnych siłach. Owszem, można próbować, na przykład uprawiając sport, jednak w większości przypadków nie przyniesie to pożądanych efektów.

Gdzie szukać pomocy?

Chory na depresję musi szukać pomocy u specjalistów. Jeśli nie chce, do powzięcia takiej decyzji powinien zostać namówiony przez kogoś bliskiego, bo bardzo często tylko fachowa terapia jest w stanie mu pomóc. Indywidualnie dobrane leczenie ma spore szanse powodzenia, a praca z terapeutą może przynieść wymierne korzyści. Psycholodzy w pracy z takimi pacjentami bardzo często swe metody opierają na terapii poznawczo – behawioralnej, tak jak w przypadku Małgorzaty Małek – psychologa i psychoterapeuty, która należąc do Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczej i Behawioralnej bardzo chwali sobie taki sposób leczenia swych pacjentów.

Niezależnie od tego czy sam cierpisz na depresję czy może podejrzewasz ją u kogoś bliskiego – reaguj. Leczenie jest jedyną szansą na powrót do zdrowia.